Jejciu to już 10 rozdział... Jak to zleciało! A wydaje się jakbym dopiero co dodawała prolog... Bardzo cieszę się z tego, że mam już tak dużo odsłon bloga! To jest naprawdę niesamowite i daje niezłego 'kopa' ;) Iii powiem wam coś w sekrecie! ;D Wczoraj poryczałam się, ponieważ zobaczyłam komentarze pod ostatnim postem. Bardzo wam dziękuje kochani! Jesteście cudowni! <3
Mhm i chciała bym was poinformować, że ostatnio mam przypływ weny i możliwe, że rozdziały będą się pojawiały częściej :) Zresztą powodowane jest to chyba tymi wszystkimi ciepłymi słowami <3
~*~
Rozdział 10
Pokiwałam energicznie głową i uśmiechnęłam się do niego. Czułam się tak cudownie! Od bardzo dawna nie miałam sympatii. Oczywiście był Harry, ale on był dla mnie najlepszym przyjacielem, coś jak brat. Mogłam mu powiedzieć wszystko! Bardzo go kocham! Między nami zawsze było coś, czego nikt nie mógł pojąć. Zachowywaliśmy się jak para, ale nią nie byliśmy. Po kilkaset razy dziennie mówiliśmy sobie jak bardzo się kochamy, a jednak nie byliśmy razem... Byłam bardzo ciekawa co u niego.
Jakiś czas później
Jest 15:20. Musze zacząć przygotowywać się do wyjścia. Nie cieszyłam się na spotkanie z Chrisem, ale to była jedyna możliwość, aby się trochę rozerwać. Zresztą ja i Louis mogliśmy iść na pierwszą randkę!
Wstałam z łóżka i udałam sie w kierunku drewnianej szafy. Wyciągnęłam z niej sweterek w serduszka, rurki w wzorze panterki i buty na wysokim obcasie (całość). Wyglądałam zwyczajnie. Cieszyłam się, ponieważ nie miałam ochoty na spotkanie z starymi 'znajomymi' i gadanie o mojej niemiłej przyszłości, a gdybym ubrała się wyzywająco taka rozmowa byłaby nieunikniona.
Włosy spięłam w wysokiego koka. Zrobiłam lekki makijaż i zeszłam na dół. Czekała tam na mnie Katherina. Wyglądała bardzo ładnie. Miała na sobie ubrane TO. Zdziwił mnie trochę jej strój, ponieważ w Londynie o tej porze nie było zbyt ciepło.
- Nie będzie ci zimno w tych spodenkach? - wiedziałam, że nie powinnam jej pouczać, ale to było moja młodsza siostra... Czułam się za nią odpowiedzialna!
- Przestań się ciskać - powiedziała oburzona i wyszła z domu. Nie wiedziałam co ją ugryzło. Jeszcze kilka minut temu wszystko było ok.
Wyszłam za nią. Siedziała na schodach i paliła papierosa. Nie powiem - zdziwiło mnie to. Tak wiem, ja też w jej wieku paliłam, ale po niej bym się tego nie spodziewał. Zawsze była moim przeciwieństwem. Dobrze się uczyła, nie zadawała się z byle kim i co najważniejsze - nie paliła, nie ćpała i nie piła.
- Zwariowałaś?! - krzyknęła gdy zabrałam i zgasiłam jej papierosa.
- Jesteś niepełnoletnia - powiedziałam spokojnie i wyrwałam jej zapalniczkę i paczkę papierosów z ręki. Zmierzyła mnie miażdżącym spojrzeniem, ale zaraz po tym jej twarz nabrała miłego wyrazu.
- Hej Chris! - pocałowała namiętnie blondyna. Lekko skrzywiłam się na ten widok. Nie ma nic gorszego, niż patrzenie jak osoba, na której ci zależy, całuje się z osobą, która wyrządziła ci wiele krzywd...
Dwie godziny później
Kat i Chris, przez cały nasz pobyt w kinie, się całowali i Bóg wie jeszcze co robili... Ja i Louis bardziej skupiliśmy sie na filmie, ponieważ był bardzo ciekawy.
Wychodząc z budynku zauważyłam opartego o ścianę chłopaka, który miał ciemne, lokowane włosy. Podniósł głowę do góry i przeczesał je. Dopiero teraz dostrzegłam w nim coś znajomego. Szybko do niego podbiegłam i rzuciłam mu się na szyje.
- Harry! Tęskniłam za tobą! - równocześnie krzyczałam i całowałam zielonookiego. Chłopak robił to samo.
- Liloo! O mój Boże! Jesteś tutaj! - mówiąc to wziął mnie na ręce i obkręcił wokół własnej osi.
- Kocham cię Harry! - mówiąc to ucałowałam jego policzek i przytuliłam go najmocniej jak tylko dałam rady. Kompletnie zapomniałam o tym, że Louis stoi i patrzy na to wszystko, nie mając pojęcia o co chodzi... Ale to się nie liczyło! Najważniejsze było, że osoba, na której mi tak bardzo zależy stała przede mną! Tak bardzo za nim tęskniłam! Za jego ślicznymi zielonymi oczami, burzą loków, cudownym zapachem i dotykiem... Brakowała mi tego.
- Ja ciebie też kocham - powiedział i odwzajemnił pocałunek.
Oczami Harrego
Tak dawno nie widziałem tej dziewczyny! Tęskniłem za nią. Była dla mnie jak siostra. Kochałem ją nad życie. Bardzo przeżywałem to porwanie i ciężko mi było się po tym pozbierać... Straciłem nadzieje, że kiedykolwiek ją zobaczę, a teraz znowu ją mogłem przytulić, pocałować. To niesamowite uczucie.
- Ej, co to za chłopak? Proszę mi się tłumaczyć - zażartowałem, kiedy w końcu się od siebie 'odkleiliśmy'.
- To jest Louis, mój chłopak - odpowiedziała i skinęła głową na bruneta, aby ten do nas podszedł. - Lou, to jest mój przyjaciel Harry.
- Miło mi - mówiąc to uścisnąłem dłoń chłopaka. Wymusił na swojej twarzy uśmiech.
Oczami Louisa
Niechętnie uśmiechnąłem się do zielonookiego. Chyba to zauważył, ale nie zawracałem tym sobie głowy. Szczerze? Poczułem się zazdrosny. Niby to tylko przyjaciel, ale widziałem w jego oczach błysk jak patrzył na Liliannę. Bałem się, że mogę ją stracić... Na samą myśl o tym przeszedł mnie dreszcz.
"Odrobiny zazdrości w związku nie świadczy o braku zaufania. Jest ona dowodem, że nie jesteśmy sobie obojętni. "
~*~
8 komenatrzy = 11 rozdział
Uda wam sie? ;)
Blog; zmiana i to wielka i jest super.! NIe mogę się napatrzeć.
OdpowiedzUsuńRozdział . Cudo,cudo i jeszcze raz cudo. Jak fajnie,że w końcu Louis jest z Lily, zazdroszczę jej normalnie.:)
hyhy dobijemy jasne ze tak ;) opowiadanie jest na prawde ciekawe wygląd Wow ! trzymaj tak dalej <3 ! http://onewayornother.blogspot.com/ oto moj blog ;) zapraszam ;)!
OdpowiedzUsuńKocham to opowiadanie. No pewno, że sie uda :)
OdpowiedzUsuńOooo super jest teraz z Harrym < 3 Kocham twoje opowiadanie < 3 czekam na kolejny rozdział < 3 xoxo
OdpowiedzUsuńTo opowiadanie jest po prostu MEGA!. Kocham to opowiadanie. <3 Jest świetne. Super piszesz. Masz talent. Ciekawi mnie co będzie dalej :) Pisz szybko :) :)
OdpowiedzUsuńCodziennie po 10 razy wchodze na Tw. bloga z nadzieja ze jest juz nastepny rozdział bo tak zajebiscie piszez !! Poprostu to co piszesz jest zajebiste .. Poprostu KOcham too :** i czekam z niecierpliwoscia na na nastepny rozdział *.** Meeeeeegaa :D
OdpowiedzUsuńPiszesz po prostu mega.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowo otwarty blog
OdpowiedzUsuńchcesz podjąć się mojej ocenie?
http://ocenialnia.blogspot.com/
Jakie piękne opowiadanie ^^
OdpowiedzUsuńmasz po prostu zajebisty styl pisania :)
Czekam na więcej ♥♥♥
+obserwuje ^^
zapraszam na nowy post ^^
http://fotografowaniex.blogspot.com/
Świetny ♥
OdpowiedzUsuńJuż jest wystarczająco dużo komentarzy :). Czekam :)
OdpowiedzUsuń